- 3 Kocie Przygody

Kocie rytuały, czyli jakie?

Każde stworzenie ma zestaw swoich potrzeb, które powinien móc zaspokajać aby jego dobrostan pozostawał na tym samym poziomie i lub mógł się powiększać. W przypadku naszych domowych kotów jest to chociażby zabawa w polowanie, która zaspakaja ich pierwotne instynkty.

Rytuały

Jak już pisaliśmy w poprzednim poście polowanie ma swój początek, środek i koniec, który nazywamy łańcuchem łowieckim. O zabawie w polowanie i nie tylko przeczytasz tutaj.

Oczywiście zabawa w polowanie to nie jedyna ważna potrzeba kota, którą należy mu zapewnić. Mamy jeszcze chociażby sen, odpoczynek, higienę i terytorium.

Koty potrzebują czuć, że mają kontrolę nad swoim otoczeniem. Uwielbiają stabilizację i przewidywalność dlatego codziennie i to starannie oznaczają dom i swoich opiekunów pocierając pyszczkiem o nogi właściciela, meble i inne przedmioty.

Opiekunowie kotów wiedzą, że ich pupile ze zwykłej z pozoru czynności potrafią zrobić perfekcyjny rytuał. Z rytuałów składa się ich rytm dnia.

Granda Banda

Jak wiesz mieszka z nami Granda Banda, czyli 3 kocie przygody – Klara, Kuba i Kacper. Obserwacja ich daje nam dużo radości oraz wiedzy o ich potrzebach, rytuałach. A mają ich wiele. Mają rytuały wspólne ale też każde z nich ma swoje własne.

Każde z nich inaczej śpi. Nie chodzi tu o miejsce lub czas ale o ułożenie ciała. Klara najmłodsza i najbardziej wycofana, gdy chce spać wybiera najwyższe miejsce na wieży ale nawet tam nigdy nie śpi na plecach tylko kładzie się na bok. Za to Kacper najstarszy najczęściej śpi wszędzie i na plecach. On czuje swoją siłę i wie, że ma wszystko pod kontrolą i jest bezpieczny. Kuba zaś w dzień do spania wybrał sobie kryjówkę w transporterze a noce spędza na łóżku swojej opiekunki dzieląc z nią poduszkę.

Wspólny rytuał, który opracowali do perfekcji to jest poranne budzenie. Kuba jako współwłaściciel poduszki ma za zadanie rano obserwować śpiącą opiekunkę, a gdy tylko jej drgnie powieka natychmiast przystępuje do akcji. Zaczyna się głośne mruczenie na przemian z piszczeniem a jak to nie pomaga to jest mizianie po twarzy mokrym noskiem wsadzanie wibrysów do ucha, do nosa aż do skutku. Z zasady nie trwa to długo. W tym czasie pozostałe koty siedzą nieopodal łóżka i cierpliwie czekają.

Jeszcze jaki?

Oczywiście jest wiele innych rytuałów. W niektórych koniecznie musi uczestniczyć opiekunka i są to nasze codzienne wspólne zabawy, które mają swoje konkretne miejsca w ciągu dnia. I są skrupulatnie pilnowane i przestrzegane przez nasze koty.

Ciekawym rytuałem jest mycie. Koty zawsze myją się w szczególny sposób. Wszystkie czynności, które wykonują mają swój pewien układ. A więc najpierw nawilżają językiem jedną z przednich łapek a następnie zaczynają swoją toaletę od pyszczka, uszu.

Myjąc wpierw jedną stronę a potem drugą stronę. Dalej w ten sam sposób przechodzą do wyczyszczenia ciała, zaczynając od głowy, potem jest ogon, brzuszek a następnie okolice odbytu i narządów płciowych. Na zakończenie porządnie oblizują swoje pyszczki.

Odstępstwa

Oczywiście zdarzają się odstępstwa, my nazywamy to szybką toaletą, gdzie pewne miejsca są po prostu pominięte. Często u młodych kotków pomijane jest mycie okolic odbytu. Tak zdarza się u nas. Ta część toalety u naszych maluchów jest niedokładna dlatego na początku opiekunka, gdy któryś z kotów załatwił swoją potrzebę myła maluchy pod wodą. Teraz jest znacznie lepiej.
Niektóre zachowania naszego kota mogą nam wydawać się dziwne. Chodzi na przykład o drapanie podłogi obok miski z jedzeniem. Jest to całkowicie naturalne, instynktowne zachowanie. To jest rytuał znaczenia swojego terenu. W ten sposób kot mówi nam, że to jedzenie jest jego.

Nie sposób w jednym poście napisać o wszystkich rytuałach bo jest ich wiele. Nie każdy kot zachowuje się w ten sam sposób tak więc tyle ile jest kotów tyle jest różnych rytuałów. Z jednych koty wyrastają a innych się uczą. Obserwowanie jak zmieniają się nasze maluch i ich rytuały jest czymś co sprawia nam olbrzymią frajdę i możemy godzinami o tym mówić i pisać.

A Wasze koty jakie mają swoje niepowtarzalne rytuały? Czy macie wypracowane wspólne?