Kocia winda. Co to? Dlaczego kot podnosi pupę podczas głaskania?
To chyba jedna z najbardziej kojarzonych z kotami pozycji: zwierzak opuszcza front ciała ku ziemi podnosząc równocześnie tylną jego część wraz z ogonem jak najwyżej w górę. Wygina przy tym swoje ciało w łuk i rozciąga się najmocniej, jak może. Z boku wygląda trochę jak bolid Formuły 1 rozgrzewający silniki do startu.
Moja Granda – Banda uwielbia głaskanie. Właśnie wtedy, oprócz głośnego mruczenia, często obserwuję u całej trójki wystawianie zadków w górę. Poza ta nazywana jest ‘kocią windą’ (w oryginale butt elevator). Jest bardzo charakterystyczna dla mruczków i może oznaczać bardzo wiele rzeczy. Co koty chcą nam w ten sposób zakomunikować?
Kochajmy się!
Taką postawę przyjmuje kotka w rui, kiedy zachęca samca do kopulacji. Oficjalna nazwa kociej windy to wtedy ‘lordoza’ (tak, tak – skrzywienie kręgosłupa). Niektóre koty (młode samce albo kocice) przyjmują też taką pozę podczas znaczenia terenu. Chodzi o to, żeby ich zapach lepiej zaznaczył teren lub pole jego rozsiania było większe.
Pobawmy się!
Wiele sterylizowanych kotów nie ma romantycznych zapędów w kierunku człowieka. Gdy windują tylną część ciała w obecności istoty ludzkiej, mówią: ‘baw się ze mną’ i ‘głaskaj tam, gdzie lubię najbardziej’. A najbardziej jest najczęściej właśnie w okolicach uniesionej tylnej części kociego ciała i ogona.
Chcesz mnie poznać?
Koty rozpoznają się po unikalnym zapachu. Mruczek, który ukrywa dolne partie swego ciała jest jak nieśmiała osoba nie chcąca dać się poznać innym. Może to oznaczać, że się boi lub jest w silnym stresie. Z drugiej strony – jeśli odkrywa najbardziej delikatne części swojego ciała, oznacza to, że darzy drugą stronę zaufaniem. Jeśli więc kot podchodzi do innego zwierzęcia i wykonuje ‘windę’, to znaczy bardzo wiele.
Zaprzyjaźnijmy się !
Jeśli chodzi o kontakty z człowiekiem, to ‘windowanie’ tylnej części ciała oznacza chęć zaprzyjaźnienia się i zachętę do bliższych kontaktów (także pieszczot). Jeśli odpowiesz na te kocie sygnały, zwierzak zapamięta twoją reakcję i będzie przychodził po takie pieszczoty częściej i częściej. Głaskanie i mizianie kota, to będzie zresztą doskonały sygnał, że przyjąłeś jego zaproszenie do przyjaźni.
Lift error.
Ile kotów, tle charakterów, dlatego nie martw się, jeśli twój mruczek głaskany i pieszczony na rozmaite sposoby nie robi windy. Po prostu tak ma i już. I nie ma się czym martwić. Znajdź po prostu inne miejsce, mizianie którego sprawi mu przyjemność. Spróbuj: głowę, szyję i podbródek. Pamiętaj też, że jedne rasy są bardziej socjalne, od innych. I właśnie dla tego inaczej reagują na próby okazywania im miłości przez człowieka
Polish
Dodaj komentarz